fbpx

Dobre Kilometry: wspieraj Bankowy transport!

Pomogliście nam w COVID-owym kryzysie, kiedy w połowie 2020 roku bankowe zapasy żywności były na wyczerpaniu. Teraz sytuacja z zapasami jedzenia jest już dużo bardziej stabilna, za to z coraz większym lękiem i niepokojem patrzymy na rosnące ceny paliwa. Dla nas ten wzrost oznacza, że z tygodnia na tydzień możemy przejechać coraz mniej kilometrów. Nasze możliwości pomocy maleją, a potrzebujących wcale nie ubywa. Boimy się sytuacji, gdy będziemy musieli odmawiać odbiorów darowizn, bo zwyczajnie nie będzie nas stać, by po nie pojechać.

Zdecydowaliśmy się założyć tę zrzutkę, by prosić was o wsparcie w ratowaniu jedzenia i dotarciu z pomocą do potrzebujących. Tym razem nie chodzi o zakup żywności, tylko o to, byśmy mogli jeszcze lepiej i efektywniej zapobiegać jej marnowaniu. W Banku Żywności w Trójmieście nie tylko walczymy z głodem i niedożywieniem, ale dbamy też o bardziej zrównoważone wykorzystywanie zasobów. O to, by dobre jedzenie nie trafiało na śmietnik, tylko do rąk osób, które najbardziej go potrzebują. To najlepsze rozwiązanie zarówno dla ludzi, jak i dla klimatu.

 

Grafika z bankowym autem dostawczym

Dobre kilometry: z Wami możemy zajechać dalej!

W pierwszych miesiącach pandemii brakowało nam jedzenia, które moglibyśmy dostarczyć potrzebującym. Dziś sytuacja się odwróciła: darowizn jest w bród, problemem jest ich transport. Rosnące ceny paliw sprawiły, że do sierpnia Bank Żywności w Trójmieście wydał na tankowanie tyle, ile przez cały ubiegły rok. 29 września na portalu Zrzutka.pl startuje zbiórka „Dobre kilometry”.

Działania Banku Żywności to nie tylko pomoc najuboższym, ale też w dużej mierze ratunek dla klimatu. W ubiegłym roku organizacja ocaliła przed zmarnowaniem ponad 430 ton jedzenia, które inaczej trafiłoby na śmietnik. – Bardzo intensywnie działamy na rzecz ludzi i środowiska, a jednocześnie jesteśmy organizacją pozarządową, która nie zarabia. Teraz musimy prosić o pomoc, stąd pomysł na założenie zrzutki „Dobre kilometry” – mówi Iryna Kondrus, która w Banku Żywności zajmuje się pozyskiwaniem partnerów.

Na czym polega problem? – W ubiegłym roku przejechanie z pomocą jednego kilometra kosztowało nas nieco ponad 60 groszy. Dziś to już 70 groszy – wyjaśnia Iryna Kondrus. – Różnica zdaje się być niewielka, ale jeśli wziąć pod uwagę, że w tygodniu potrafimy przejechać około 1000 km, to wydatek staje się już bardzo odczuwalny.

Trzy auta dostawcze Banku Żywności w Trójmieście w 2020 roku przejechały ponad 60 000 km, ratując jedzenie, które następnie trafiało do potrzebujących. – Już dziś wiemy, że w tym roku na liczniku będziemy mieć dużo więcej – mówi Michał Chabel, prezes organizacji i jednocześnie kierowca jednego z dostawczaków. Podkreśla też, że na zwiększone przebiegi wpływ ma m.in. ogłoszona jesienią 2019 roku Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Długo wyczekiwane prawo zmusza duże sklepy do przekazywania niesprzedanego jedzenia na rzecz organizacji charytatywnych. – Od ubiegłego roku zgłosiło się do nas kilkadziesiąt nowych sklepów, które, według ustawy, muszą oddawać żywność dla potrzebujących. Bardzo nas cieszy, że coraz mniej dobrego jedzenia będzie trafiać do ludzi zamiast na wysypisko – zaznacza Chabel. – Z drugiej strony za zwiększoną liczbą darowizn nie idą fundusze na ich obsługę. A przecież im więcej jedzenia ratujemy, tym większe musimy ponosić koszty: paliwa, serwisowania samochodów czy obsługi magazynu.

Akcja „Dobre kilometry” startuje 29 września, w ustanowiony niedawno Międzynarodowy Dzień Świadomości Strat i Marnowania Żywności. Jej finał wyznaczają dwie równie nieprzypadkowe daty: 16 i 17 października to, odpowiednio, Światowy Dzień Żywności i Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Obok zrzutki przez cały czas trwania akcji odbywać się będą też działania edukacyjne. – Organizujemy szkolenia w trójmiejskich firmach, ale będziemy też mocno działać w naszych mediach społecznościowych – mówi Iryna Kondrus. – Szykujemy sporo porad i praktycznych informacji dla tych, którzy chcą żyć w zgodzie z ekologią. Dlatego już teraz warto śledzić nasze profile na Facebooku i Instagramie!

Całość zgromadzonej do 17 października kwoty zasili budżet Banku Żywności w Trójmieście przeznaczony na sfinansowanie odbiorów i transportu darowizn. Ponadto dobrą wiadomością dla tych, którzy wesprą zrzutkę jest fakt, że wszystkie darowizny można odpisać od podatku.

Zrzutka „Dobre kilometry” dostępna pod adresem www.zrzutka.pl/z/dobrekilometry

Dzięki Wam zapasy wypełnią bankowy magazyn!

Akcja „Robimy zapasy na trudne czasy” zakończona. Dzięki Wam możemy kupić ponad tonę żywności do przekazania potrzebującym!

Jesteśmy bardzo wzruszeni, że w tym trudnym czasie udało nam się wspólnie osiągnąć tak wiele. Na koncie naszej zrzutki znalazło się 15450 zł. Ta kwota pozwoli nam zapełnić nasz magazyn najbardziej potrzebnymi produktami dla osób, które przez pandemię znalazły się w trudnej sytuacji. Nasza pomoc trafi przede wszystkim do seniorów, rodzin w kwarantannie oraz cudzoziemców, którym koronawirusowy kryzys zabrał niemal wszystko.

Jak wiecie, ze względu na marcowy lockdown musieliśmy odwołać Wielkanocną Zbiórkę Żywności. Zebrane w tej akcji produkty od razu trafiały na półki Sklepów Społecznych i do magazynu. Dlatego bardzo ważne jest, że oprócz wpłat na naszą zrzutkę otrzymaliśmy od Was prawie 100 kg żywności. To natychmiastowa pomoc, szczególnie ważna w tych nieprzewidywalnych czasach.

W ostatnich dniach potwierdziły się nasze przewidywania, że Świąteczna Zbiórka Żywności odbędzie się w bardzo okrojonej formie. Weźmie w niej udział dużo mniej sklepów, a w trosce o zdrowie naszych Wolontariuszy i ich rodzin zdecydowaliśmy się na znaczne ograniczenie ich udziału w akcji. Mimo to mamy nadzieję, że jeśli w dniach 23-29 listopada zobaczycie gdzieś koszyk oznaczony barwami naszej Zbiórki, dołożycie do niego paczkę makaronu, czekoladę albo karton mleka.

W najbliższych dniach będziemy planować zakupy jedzenia z funduszy pozyskanych ze zbiórki. Jeśli znacie lokalne firmy, które produkują żywność długoterminową (kasze, makarony, konserwy, dania gotowe), koniecznie dajcie nam znać. Chcemy, by zakupione produkty w miarę możliwości pochodziły z lokalnych źródeł.

Wielkie podziękowania za wsparcie akcji „Robimy zapasy na trudne czasy” kierujemy do pracowników trójmiejskich oddziałów firm Refinitiv, Lufthansa, Investa, Jeppesen i Intel. Informacje o dalszych działaniach będzie można śledzić na naszym profilu na Facebooku.

Pomóż zrobić zapasy na trudne czasy!

Rezerwy jedzenia w naszym magazynie topnieją z dnia na dzień. Pandemia nie odpuszcza, a my obawiamy się, że już za kilka tygodni nie będziemy mogli zapewnić pomocy najbardziej potrzebującym. Dlatego ruszamy z akcją „Robimy zapasy na trudne czasy”.

Podczas lockdownu na przełomie marca i kwietnia byliśmy jedną z niewielu pomorskich organizacji charytatywnych, które ani na chwilę nie przerwały działania. Nasze telefony urywały się od próśb o wsparcie. Codziennie przygotowywaliśmy dziesiątki paczek żywnościowych dla rodzin w kwarantannie, seniorów, niepełnosprawnych i osób, które nagle straciły pracę. Nasze sklepy społeczne i magazyn działały pełną parą, a kierowcy ruszyli w teren z pomocą dla mieszkańców Rumi, Redy, Wejherowa, Władysławowa, a nawet Łeby.

Od początku pandemii zauważamy wzrost liczby potrzebujących – nie tylko chorych lub umieszczonych w kwarantannie. Mnóstwo zgłoszeń przyjęliśmy od osób, które nagle straciły pracę, ale też np. od rodzin z małymi dziećmi. Od wiosennego lockdownu przez nasze sklepy społeczne przewinęło się ponad 2100 osób. Odpowiedzieliśmy na ponad 400 próśb o paczki dla rodzin w kwarantannie, a wciąż napływają do nas kolejne. Na wszystkie staramy się reagować najszybciej, jak to możliwe. Nie jest to jednak takie proste.

Intensywna pomoc w ostatnich miesiącach spowodowała, że nasz magazyn zaczyna świecić pustkami. Niezbędne do przygotowania codziennych posiłków jedzenie z długimi terminami ważności otrzymywaliśmy od mieszkańców Trójmiasta podczas zbiórek przed najważniejszymi świętami. W tym roku przez pandemię po raz pierwszy od 14 lat musieliśmy odwołać Wielkanocną Zbiórkę Żywności. Nie wiemy też, czy Bożonarodzeniowa w ogóle będzie miała szansę się odbyć. Martwimy się, że już za kilka tygodni ktoś zgłosi się do nas po pomoc, a my będziemy musieli rozłożyć bezradnie ręce.

Dlatego zdecydowaliśmy się ruszyć z akcją „Robimy zapasy na trudne czasy”. Uruchomiliśmy wirtualną zbiórkę funduszy na zakup żywności długoterminowej. To dla nas jedyna szansa, by mieć pewność, że w kolejnych miesiącach nikt nie zostanie bez pomocy. Czasy są trudne i nieprzewidywalne, ale nie zmienia się jedno: musimy działać, żeby każdy, kto o to poprosi, otrzymał godne wsparcie.

Akcję można wesprzeć pod adresem www.robimyzapasy.pl lub na stronie Zrzutka.pl.

 

Dostosuj stronę