fbpx
Świąteczny stół

Święta na Bank: porady last minute

Już za chwileczkę, już za momencik zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy… Ale najpierw kilka ważnych porad. Kto wie, być może to drobne wskazówki pozwolą uratować święta?

Stół nie musi się uginać

Święta to czas obfitości, ale nie oznacza to, że wszystkie wigilijne dania muszą stać na stole przez całą kolację. To niebezpieczne zwłaszcza dla ryb i sałatek z dodatkiem majonezu. Po kilku godzinach w temperaturze pokojowej takie potrawy mogą zacząć się psuć.

Dlatego najlepiej serwować świątecznym gościom mniejsze porcje – zawsze przecież można dopełnić półmisek lub poprosić o dokładkę. W ten sposób unikniemy nie tylko zmarnowania przygotowanego jedzenia, ale też ewentualnych dolegliwości żołądkowych.

Sałatka tak, ale uważaj z majonezem

Sałatka jarzynowa to królowa polskich świąt. Warto jednak poczekać z dodawaniem majonezu do pokrojonych warzyw. W ten sposób, jeśli przygotujemy za dużo jarzynowej bazy, nadwyżkę można zawsze włożyć do zamrażarki do późniejszego wykorzystania. Kiedy zaś wszystkie składniki wymieszamy z majonezem czy jogurtem, takie danie nie nadaje się już do mrożenia.

Dodatkowa rada: uwaga na surową cebulę. Dodana do potraw przyspiesza psucie! Dlatego trzeba szczególnie pilnować, by dania zawierające cebulę nie stały zbyt długo poza lodówką.

Kto ma uszka, niech słucha…

Świąteczne pierogi i uszka możesz przygotować wcześniej i zamrozić – surowe lub wstępnie podgotowane. Dzięki temu można ugotować je tuż przed podaniem i to w dokładnie takiej ilości, jaka będzie potrzebna. A co, jeśli już zdarzyło się ugotować za dużo? Można je nie tylko odsmażyć na drugi dzień, ale też potraktować je jako bazę do doskonałej zapiekanki!

Kompot to nie kłopot

Tradycyjny kompot z suszu ma tyle samo zagorzałych fanów, co wrogów. Suszone owoce, z których przygotowujemy ten napój, często lądują w śmietniku. Niepotrzebnie! Warto je zamrozić do późniejszego wykorzystania – w deserach, ciastach czy jako dodatek do grzańca.

Przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia

Święta na Bank: przygotowania bez marnowania

W sklepach Mikołaje, a w radiu „Last Christmas”? Niechybnie nadchodzi Boże Narodzenie! Z tej okazji radzimy jak przetrwać świąteczne przygotowania bez negatywnych konsekwencji dla siebie i Planety.

Po pierwsze: planuj!

Zastanów się, jakie potrawy przygotujesz na Święta. Uwzględnij liczbę osób, które zasiądą do stołu. Jeśli potrzebujesz, sprawdź przepisy i… sięgnij po kalendarz. Podziel gotowanie na kilka dni, zaczynając od potraw, które mogą postać dłużej bez ryzyka, że się zepsują. Świąteczne „stanie nad garami” wcale nie musi być męczące. Dobrze planując gotowanie nie tylko oszczędzisz sobie nerwów i bolącego kręgosłupa, ale będziesz też mieć więcej czasu na przyjemności.

A skoro o planowaniu świątecznego jadłospisu mowa… Nie lubisz karpia, a na myśl o grzybowej skręca cię w środku? Jeśli ma się zmarnować, to po prostu zrezygnuj z nielubianych potraw. Nie warto się katować w imię tradycji. Święta to czas, który ma nam przynosić radość – także z jedzenia!

Zakupy? Trzeba mieć strategię!

Przygotuj się do świątecznych zakupów jak na wojnę. W obu tych przypadkach niezbędna jest dobra taktyka. Musisz wiedzieć, czego i w jakich ilościach potrzebujesz, a także co już masz w domowej spiżarni. W ten sposób kupisz tylko produkty niezbędne i unikniesz marnowania: pieniędzy, jedzenia i swojego czasu.

Najbardziej niezawodnym narzędziem pomocnym na wojnie ze świąteczną gorączką jest stara, dobra lista zakupów. Kartka papieru czy aplikacja w smartfonie – to sprawa drugorzędna. Wybór należy do ciebie!

A może warto pomyśleć o zakupach online? Może będzie trochę drożej, ale w ten sposób wiemy dokładnie, co kupimy. No i łatwiej oprzemy się pokusom promocji i innych marketingowych sztuczek.

Kupuj na chłodno

Karp w promocji? Bierzemy! Tylko co z faktem, że świąteczne zakupy w hipermarkecie potrwają kilka godzin, a temperatura w sklepie nie należy do najniższych?

Są na to dwa sposoby. Pierwszy: zabierz ze sobą torbę termiczną, najlepiej z wkładami chłodzącymi. W ten sposób surowa ryba czy mięso przetrwają wycieczkę ze sklepowej do domowej lodówki w dobrym stanie. Drugi sposób: surowe mięso i ryby wkładaj do koszyka na koniec zakupów, by jak najbardziej ograniczyć czas bez chłodzenia.

Janusz Arrasz

Dziękujemy za Świąteczną Zbiórkę Żywności. Zapraszamy na kulinarne warsztaty online!

Świąteczna Zbiórka Żywności, mimo wielu pandemicznych utrudnień, przyniosła nam ponad 2 tony produktów, które trafią na świąteczne stoły potrzebujących z Trójmiasta i okolic: seniorów, niepełnosprawnych, bezdomnych, rodzin wielodzietnych, imigrantów. Lada dzień odbieramy też 340 specjalnych paczek żywnościowych kupionych dzięki hojności uczestników jesiennej akcji „Robimy zapasy na trudne czasy”.

Drodzy Przyjaciele Banku Żywności w Trójmieście! Trudny czas pandemii uświadomił nam jeszcze mocniej to, co zawsze wiedzieliśmy:  że nie istniejemy bez wzajemnej solidarności. Dziękujemy, że możemy liczyć na Wasze wielkie serca i nieustające wsparcie w tych dziwnych czasach. Nie możemy uściskać Was osobiście, ale chcemy odwdzięczyć się tak, jak umiemy najlepiej. Dlatego zapraszamy wszystkich na świąteczne warsztaty online!

Już w czwartek, 17 grudnia o 17.00 na facebookowym fanpage’u Banku Żywności w Trójmieście nasz trener kulinarny Janusz Arrasz przekaże Wam kilka inspiracji i pomysłów na niesamowite, wegańskie potrawy świąteczne. Transmisję będzie można oglądać na żywo za darmo – wystarczy polubić Bank Żywności w Trójmieście na Facebooku.

A jeżeli nie zdążyliście dołączyć do Świątecznej Zbiórki Żywności, to nic straconego! Do końca grudnia działa strona www.zbiorkazywnosci.pl, gdzie możecie przekazać nam fundusze na zakup żywności. Każda złotówka to ogromne wsparcie – nie dla Banku, ale dla osób i organizacji, którym pomagamy.

Dostosuj stronę