Radzimy, co zrobić z jedzeniem po świętach!
Święta mają się ku końcowi, a lodówka nadal pęka w szwach? Zamiast na siłę futrować się resztkami w myśl zasady „lepiej zjeść i odchorować, niż by się miało zmarnować”, przeczytaj kilka porad, które mogą uratować żywność i ocalić twój żołądek!
Zupy, np. żurek, barszcz: możesz zamrozić lub zagotować, wlać do słoika i szczelnie zakręcić, a po ostudzeniu przechowywać w lodówce nawet do dwóch tygodni. Pamiętaj, że zupę lepiej zabielić na talerzu – wtedy można ją dłużej przechowywać bez obaw, że się popsuje. Unikaj mrożenia i dłuższego przechowywania zup z dodatkiem śmietany czy jogurtu, bo bardzo szybko się psują.
Sałatka jarzynowa: poczekaj z utopieniem warzyw w majonezie – możesz podzielić je na kilka porcji i dodawać majonez lub jogurt do każdej porcji osobno. Dzięki temu, jeśli zostaną ci pokrojone warzywa, będzie można je zamrozić i wykorzystać później np. jako farsz do naleśników, bazę do zupy lub pasty do kanapek. Sałatki z majonezem nie można mrozić!
Mięsa i wędliny: pasztety, pieczenie i kiełbasę w całości można zamrozić, a resztki wędlin zużyć w innej potrawie – frittacie, jajecznicy lub zapiekance.
Ciasta drożdżowe i serniki: możesz przechowywać je przez kilka dni w chłodnym miejscu pod przykryciem – np. w woreczku, pod lnianą ściereczką albo folią aluminiową. Jeżeli chcesz, możesz je także zamrozić.
Nie wyrzucaj słoików po produktach! Umyj je i wykorzystaj do przechowywania resztek. Koniecznie opatrz słoik etykietką z nazwą dania i datą, kiedy zostało przygotowane i zamrożone.
A co, jeśli kupiłaś/eś za dużo produktów i wiesz, że nie dasz rady ich zużyć? Możesz skontaktować się z nami – pomożemy Ci znaleźć miejsce, gdzie można je przekazać! Napisz na biuro@bztrojmiasto.pl.