fbpx
Grafika z bankowym autem dostawczym

Dobre kilometry: z Wami możemy zajechać dalej!

W pierwszych miesiącach pandemii brakowało nam jedzenia, które moglibyśmy dostarczyć potrzebującym. Dziś sytuacja się odwróciła: darowizn jest w bród, problemem jest ich transport. Rosnące ceny paliw sprawiły, że do sierpnia Bank Żywności w Trójmieście wydał na tankowanie tyle, ile przez cały ubiegły rok. 29 września na portalu Zrzutka.pl startuje zbiórka „Dobre kilometry”.

Działania Banku Żywności to nie tylko pomoc najuboższym, ale też w dużej mierze ratunek dla klimatu. W ubiegłym roku organizacja ocaliła przed zmarnowaniem ponad 430 ton jedzenia, które inaczej trafiłoby na śmietnik. – Bardzo intensywnie działamy na rzecz ludzi i środowiska, a jednocześnie jesteśmy organizacją pozarządową, która nie zarabia. Teraz musimy prosić o pomoc, stąd pomysł na założenie zrzutki „Dobre kilometry” – mówi Iryna Kondrus, która w Banku Żywności zajmuje się pozyskiwaniem partnerów.

Na czym polega problem? – W ubiegłym roku przejechanie z pomocą jednego kilometra kosztowało nas nieco ponad 60 groszy. Dziś to już 70 groszy – wyjaśnia Iryna Kondrus. – Różnica zdaje się być niewielka, ale jeśli wziąć pod uwagę, że w tygodniu potrafimy przejechać około 1000 km, to wydatek staje się już bardzo odczuwalny.

Trzy auta dostawcze Banku Żywności w Trójmieście w 2020 roku przejechały ponad 60 000 km, ratując jedzenie, które następnie trafiało do potrzebujących. – Już dziś wiemy, że w tym roku na liczniku będziemy mieć dużo więcej – mówi Michał Chabel, prezes organizacji i jednocześnie kierowca jednego z dostawczaków. Podkreśla też, że na zwiększone przebiegi wpływ ma m.in. ogłoszona jesienią 2019 roku Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Długo wyczekiwane prawo zmusza duże sklepy do przekazywania niesprzedanego jedzenia na rzecz organizacji charytatywnych. – Od ubiegłego roku zgłosiło się do nas kilkadziesiąt nowych sklepów, które, według ustawy, muszą oddawać żywność dla potrzebujących. Bardzo nas cieszy, że coraz mniej dobrego jedzenia będzie trafiać do ludzi zamiast na wysypisko – zaznacza Chabel. – Z drugiej strony za zwiększoną liczbą darowizn nie idą fundusze na ich obsługę. A przecież im więcej jedzenia ratujemy, tym większe musimy ponosić koszty: paliwa, serwisowania samochodów czy obsługi magazynu.

Akcja „Dobre kilometry” startuje 29 września, w ustanowiony niedawno Międzynarodowy Dzień Świadomości Strat i Marnowania Żywności. Jej finał wyznaczają dwie równie nieprzypadkowe daty: 16 i 17 października to, odpowiednio, Światowy Dzień Żywności i Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Obok zrzutki przez cały czas trwania akcji odbywać się będą też działania edukacyjne. – Organizujemy szkolenia w trójmiejskich firmach, ale będziemy też mocno działać w naszych mediach społecznościowych – mówi Iryna Kondrus. – Szykujemy sporo porad i praktycznych informacji dla tych, którzy chcą żyć w zgodzie z ekologią. Dlatego już teraz warto śledzić nasze profile na Facebooku i Instagramie!

Całość zgromadzonej do 17 października kwoty zasili budżet Banku Żywności w Trójmieście przeznaczony na sfinansowanie odbiorów i transportu darowizn. Ponadto dobrą wiadomością dla tych, którzy wesprą zrzutkę jest fakt, że wszystkie darowizny można odpisać od podatku.

Zrzutka „Dobre kilometry” dostępna pod adresem www.zrzutka.pl/z/dobrekilometry

Dostosuj stronę